Kino PRZEDWIOŚNIE (stare)
sala:
1017 miejsc (po 1945)
950 miejsc (po 1985)
miejsce: ul. Tumska 5
działalność: 1945-2006
stan: budynek nieistniejący
W dwudziestoleciu międzywojennym najpoważniejszym przedsięwzięciem budowlanym okresu międzywojennego na ulicy Tumskiej w Płocku stał się gmach Diecezjalnego Domu Katolickiego. Zrealizowany został w latach 1934-1935 prawdopodobnie według projektu znanego płockiego architekta i społecznika Józefa Główczewskiego. Wzniesiono go na placu przy Tumskiej 3 (dziś nr 5), nabytym przez Kurię Diecezjalną Płocką. Stanowił realizację, o której Kazimierz Askanas pisał, że reprezentowała dość ciężką, uproszczoną fasadę, poddaną znacznym przeobrażeniom w wyniku kolejnych przebudów.
Budynek dysponował największą w mieście salą, jednocześnie teatralną i kinematograficzną, o 1500 krzesłach, ogrzewaną powietrzem, z lożami, szatniami, balkonem na organy i innymi pomocniczymi ubikacjami oraz mniejszymi pomieszczeniami dla stowarzyszeń katolickich, czytelni i mieszkań dla obsługi. Pisano o nim w prasie płockiej, że może stać się dumą i ozdobą naszego miasta.
Nowym, okupacyjnym władzom Płocka obiekt przypadł do gustu. Był przy reprezentacyjnej ulicy, w centrum. Zgodnie z decyzją ówczesnego burmistrza Płocka Artur Schwanke miał tu powstać dom kultury.
W ramach inwestycji wykonano frontową fasadę budynku, czyli nawiązujący do stylu pruskiego portal z krużgankami. Wewnątrz powstała scena, zaplecze sceniczne. Zadbano o odpowiednie nagłośnienie sali widowiskowej. Ściany, dla uzyskania odpowiedniej akustyki, wyklejono przędzą szklaną i tkaninami materiałowymi. Wszystkie fotele dla widzów, dostarczone przez firmę Otto & Zimmermann, Waldheim SA, ściany i elementy podłogi pokryte zostały jednolitym, bordowym obiciem. Zastosowano też nowoczesne, jak na tamte czasy oświetlenie, obok tradycyjnego oświetlenia sufitowego wprowadzono także lampy boczne, zainstalowano klimatyzację. Przebudowa spowodowała zmniejszenie widowni, która mogła pomieścić jednorazowo 1100 osób, w sektorach na parkiecie zasiadało 669 widzów, na balkonach po bokach widowni i naprzeciw sceny ustawiono 118 foteli, a w loggi były miejsca dla ok. 180 osób. Powstał wielofunkcyjny Domu Kultury ze sceną teatralną, kinem, salą widowiskowo-konferencyjną (..).
Niemcy uciekając, przez zbliżającą się Armią Czerwoną, wywieźli aparaturę kinową do Wąbrzeźna (120 km od Płocka), ale ściągnięto ją z powrotem i to chyba dość szybko, bo „wyzwolenie” Płocka nastąpiło 21 stycznia 1945, a już 3 marca płocczanie mogli zobaczyć pierwszy seans w kinie, komedię „Niezapomniana melodia” z dodatkiem „Polska w Gdańsku”.
Ile z tego co przebudowali Niemcy w 1941 roku zostało po zawierusze wojennej, trudno dziś oceniać. Dość, że statystyki podają, że po ponownym uruchomieniu kina sali było dostępnych nie 1100 a 1017 miejsc. To tak jakby zlikwidowano praktycznie siedziska na balkonach i przed sceną. Jednak – jak pisał Franciszek Dorobek – „Płock, kino rozpoczęło swoją normalną i systematyczną pracę (Notatki Płockie). Anna Maria Stogowska podaje, że w całym 1945 roku wyświetlono 157 filmów na 706 seansach, które obejrzało 345 tysięcy widzów. Poza tym w jedynej w Płocku tak dużej sali kinowej odbywały się akademie okolicznościowe oraz zjazdy i konferencje.
Tu także przychodzono na spektakle teatralne sprowadzanych do Płocka teatrów. Z Warszawy przyjeżdżał Teatr Aktualności. W tej sali wystawiano przedstawienia amatorskich teatrów z Płocka. Dużą popularnością cieszyły się przedstawienia koła dramatycznego przy Komitecie Miejskim PPR.”
Pod koniec 1970 lub na początku 1971 roku ekipa filmowa „5 i ½ Bladego Józka” obejrzała w tym miejscu amerykański film „Easy Rider”. W 1958 i 1964 obiekt przechodził kilkumiesięczne remonty, jednak najpoważniejszym był ten, który zaczął się w 1979 roku. Miał potrwać nieco dłużej, ale nikt nie spodziewał się, że aż 6 lat. Oddany w styczniu 1985 roku miał już całkowicie przebudowaną, mniejszą widownię (950 miejsc). Tuż po otwarciu, kolejka ustawiała się na zewnątrz. Napierający tłum zniszczył przeszklone drzwi i przez pewien czas sprzedaż biletów odbywała się w asyście MO. Nawet na porannym seansie, na godz. 11 było zawsze pół sali.
W nowy porządek ekonomiczno-polityczny, po 1989 roku, Płock wchodził z pięcioma kinami. „Największe, „Przedwiośnie” (ul. Tumska 5a) z 950 miejscami, po zakończonym w styczniu 1985 roku remoncie stało się placówką nowoczesną, odpowiadającą wymogom współczesnego widza. Drugi co do wielkości jest kino „Studio” (al. Kobylińskiego 25) z 400 miejscami. Kino „Diana” (ul. Wieczorka 7), mieszcząca się tymczasowo Domu katolickim parafii Farnej, posiada 352 miejsca, a „Sputnik” (na Radziwiu) – 138 miejsc (w tym roku przestał istnieć – przyp. FP). Najmniejszym kinem z 62 miejscami jest „Sfinks” (ul. Tumska 5), o charakterze studyjnym. Z danych statystycznych wynika, iż systematycznie maleje ilość widzów odwiedzających płockie kina.”
ŹRÓDŁA:
- Życie kulturalne niemieckich mieszkańców Płocka w latach 1939-1945, Elżbieta SZUBSKA-BIEROŃ, w: Notatki Plockie 56/3 (228) 2011, s. 19-29
- Zagadnienia kulturalne Płocka w okresie dwudziestolecia, Franciszek Dorobek, w: Notatki Płockie nr 2 (32), TNP, styczeń – marzec 1965, s. 37
- Płock po II wojnie światowej (1945–1946), Anna Maria Stogowska, w: Płocki Rocznik Historyczno-Archiwalny, Archiwum Państwowe w Płocku, Płock 2015, Tom VII, s. 9
- Płock od A do Z w tysiącletnich dziejach,
Jerzy Stefański, SAP Płock 1990
ZDJĘCIA:
- wnętrze budynku z okresu okupacji, arch. M. Łakomskiego
- budynek kina w okresie PRL-u, arch. M. Łakomskiego
- wnętrze kina, ostatni seans przed zburzeniem, 8 kwietnia 2006 roku, arch. R. Łabarzewski